Portal
 
Ośrodek
Sportu
Biblioteka Publiczna
T. Przyjaciół Radzymina
PZW 19 Radzymin
PZŁ - Koło
Przepiórka
OSP Gm.
Radzymin
UMiG
Radzymin
Powiat Wołomiński
 
 
 
napisz do RPInfo.pl

 ROK ZAŁOŻENIA 1988     IMZ login...
 odwiedzono 184914 razy  
ALLELUJA !!! (21.03.2010)
Jan Wnuk
Wielkanoc to największe święto chrześcijaństwa. Święto radości, triumfu i spełnienia obietnic. ,,Wszystko, co Niebo dotychczas zesłało, proroctwa, dziwy i cuda, Objawienia i Wcielenia, było przygotowaniem momentu, gdy śmierć zostanie pożarta w zwycięstwie, a nastąpi Zmartwychwstanie ''.
Ten dzień poprzedza Wielki Tydzień rozpoczynający się Palmową Niedzielą dawniej zwaną Kwietną lub Wierzbną.
Palmami były bowiem gałązki wierzby, głównie o czerwonym odcieniu kory, przybrane borówką i barwinkiem.
Palma po poświęceniu w kościele stawała się źródłem życiodajnej siły. Połykane wierzbowe bazie miały chronić przed chorobami gardła a dym z płonących palm miał moc odpędzania burz i wspomagał w leczeniu. Z palmą też odbywał się pierwszy, wiosenny wypęd bydła na pastwiska.
Okres Wielkiego Tygodnia to czas wielkich porządków w polskich domach, ale przede wszystkim okres rozpamiętywania męki i śmierci Chrystusa. Obrzędy kościelne Wielkiego Tygodnia pozostały prawie niezmienione, ale w ludowej tradycji stały się uboższe.
Poświęconą w Wielką Sobotę wodą skrapiano zagrody i każdy kąt mieszkania a wziętymi z ogniska przy kościele gałązkami głogu lub tarnicy rozpalano nowy ogień w wygaszonych od piątkowego dnia, domowych paleniskach. Pokarmy do święcenia przynoszono w dużych ilościach, bo wszystko, co miało znaleźć się na wielkanocnym stole musiało być poświęcone.
Bogatszy był też ceremoniał Święta Zmartwychwstania. Młodzież wstawała wcześniej, jeszcze przed Rezurekcją i biegła do najbliższej płynącej wody, aby się obmyć. Wiązało się to z przekonaniem, że woda w świąteczny poranek ma wielką moc, chroni przed chorobami i poprawia urodę. Paniom tradycja obiecywała, że jeżeli wykąpią się w strudze albo źródle ,,będą cały rok czerwone jak krew, białe jak śmietana, zdrowe jak orzech, ponętne jak jabłko''. Gdy w czasie Mszy Świętej ksiądz pierwszy raz zaśpiewał Alleluja wszyscy zebrani skinieniem ręki, ukłonem głowy i cichym szeptem winszowali sobie wesołego Alleluja. Powrót z Rezurekcji był wyścigiem gospodarzy. Który jako pierwszy wozem lub bryczką wjechała swoje podwórze, ten pierwszy miał ukończyć żniwa i temu bydło ,,wieść się będzie''.
Śniadanie wielkanocne rozpoczynano modlitwą i wspomnieniami zmarłych, po czym dzielono się jajkiem i spożywało poświęcone w Wielką Sobotę potrawy. Jeśli na świątecznym stole jajek było do pary to wróżyło, że jeszcze tego roku panna z tego domu wyjdzie za mąż. Skorupki jaj i skórki z szynki pozostałe ze świątecznego śniadania wkładano do krecich kopców, aby odstraszyć te gryzonie. Po śniadaniu gospodarze tradycyjnie udawali się na pola, aby ocenić stan zasiewu.

Dzień Zmartwychwstania to czas ciszy i spokoju. Tradycja chrześcijańska nakazywała witać w tym dniu każdego napotkanego słowami: ,,Chrystus Zmartwychwstał''. ,,Zmartwychwstał prawdziwie'' - odpowiadał pozdrowiony, po czym wymieniano pocałunki. Zobowiązywało to do darowania i zapomnienia wzajemnym win i urazów w sercu, przez co Dzień Zmartwychwstania zyskiwał jeszcze większą wymowę.
ARTYKUŁY i FELIETONY