Do naszej literatury weszły, piękne listy, jakie, po wiedeńskiej wiktorii, pisał do swojej żony Marysieńki, król Jan III Sobieski.
Czytałem niedawno listy do innej Marysieńki. Bardziej współczesne i tragiczne. Listy zawarte w notatniku polskiego oficera zamordowanego w Katyniu. Listy przepojone tęsknotą i nadzieją na spotkanie po okresie rozłąki. Nadzieją, która już od samego początku sowieckiej niewoli nie mogła być spełniona. …………………………………………………………………………………………………
,,Śniłaś mi się dziś pięknie moja kochana Marysieńko. Dziś minęło Kochanie 5 miesięcy jak się z Tobą i Bożenką pożegnałem, ale mimo to jesteś mi bardzo bliska i bardziej kochana.
…………………………………………………………………………………………………
Byłem na robocie, oczyszczać drogę ze śniegu, będę dobrze spał. W czasie marszu myślałem o Tobie Marysiątko najdroższe, żeby tak do Ciebie iść już stąd.
…………………………………………………………………………………………………
Ja myślę, że Ty Kochanie otrzymałaś ode mnie listy, no a ja nie dostałem, bo pewno zatrzymali je.
…………………………………………………………………………………………………
Gawłowski zrobił trepy pod buty, nie będę teraz już odmrażał nóg. Podzelują mi buty bolszewicy za darmo, bo miałem podarte, będę miał teraz suche nogi, nie będę miał kataru.
…………………………………………………………………………………………………
Dziś rocznica Marysieńko naszego ślubu. Wierzę w to, że już następną rocznicę będziemy Kochanie, Marysieńko obchodzić razem, a może nawet prędzej zobaczymy się.
…………………………………………………………………………………………………
Dziś znowu pytano się i rejestrowano, gdzie chcemy jechać, podałem Sosnowiec, bo myślę, że Ty jesteś tam, miejsce zamieszkania Tarnowskie Góry podałem.
…………………………………………………………………………………………………
Wiadomości z Zachodu coraz lepsze, to i prędzej się to wszystko skończy i będziemy znowu wolni Marysieńko moja, u siebie we własnym państwie.
…………………………………………………………………………………………………
Czas leci już ósmy miesiąc wojny – kiedy to się skończy Marysieńko.
…………………………………………………………………………………………………
Coś wisi w powietrzu – Maryś kochana.
…………………………………………………………………………………………………
Wywożą. Wczoraj ... Kochana nic nie wiadomo, dokąd znów nas wiodą. W każdym razie stale bliżej Ciebie.
…………………………………………………………………………………………………
Wywożą. Razem wyjechało 1287-u. Ciekaw jestem, kiedy mnie przyjdzie kolej i dokąd pojadę Marysieńko.
…………………………………………………………………………………………………
Dziś po południu mnie zabrano - po rewizji - w samochodzie do bocznicy kolejowej - do więziennych wagonów - przedział 15 ludzi za kratami.
…………………………………………………………………………………………………
O 1:30 godz. pociąg ruszył
... |