Portal
 
Ośrodek
Sportu
Biblioteka Publiczna
T. Przyjaciół Radzymina
PZW 19 Radzymin
PZŁ - Koło
Przepiórka
OSP Gm.
Radzymin
UMiG
Radzymin
Powiat Wołomiński
 
 
 
napisz do RPInfo.pl

 ROK ZAŁOŻENIA 1988     IMZ login...
 odwiedzono 185290 razy  
WYDARZENIA - WYCIECZKI (RESET)
Strona: 123..10»  
KWIETNIOWA WYCIECZKA 
Elżbieta Bielec
27 kwietnia członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Radzymina mieli okazję uczestniczyć w wyjeździe do Warszawy i Kuligowa.
Naszą jednodniową eskapadę rozpoczęliśmy od zwiedzania Świątyni Opatrzności Bożej oraz możliwością uczestniczenia w Mszy św.
Następnie udaliśmy się do Cytadeli Warszawskiej, gdzie zwiedziliśmy wystawę inaugurującą działalność Muzeum Wojska Polskiego w nowej siedzibie pt. "1000 LAT CHWAŁY ORĘŻA POLSKIEGO".
Przypomina ona najważniejsze momenty w dziejach polskiej wojskowości od średniowiecza po II wojnę światową. Prezentowane są na niej nie tylko militaria i umundurowanie, ale także pamiątki po ważnych dla historii Polski postaciach, takich jak król Stefan Batory, Tadeusz Kościuszko, ks. Józef Poniatowski, król Stanisław August czy marszałek Józef Piłsudski.
Warto zaznaczyć, że Cytadela Warszawska to pierwsza po przeszło 100 latach własna siedziba Muzeum Wojska Polskiego.
Mogliśmy jeszcze choć na chwilę wejść do Muzeum Katyńskiego, ale na jego dokładne zwiedzenie musimy poświęcić kolejny wyjazd.
Bardzo zachęcamy do zwiedzenia tych muzeów i i przeżycia podróży w czasie oraz zastanowienia się nad naszą, często bardzo bolesną, historią.
Późnym popołudniem dotarliśmy do znanego już nam Skansenu Kuligowskiego, w którym w miłej atmosferze spędziliśmy wieczór.
Jak zawsze dziękujemy naszym organizatorom Janowi Wnukowi i Zbigniewowi Tomczykowi.
Z KOPYTA KULIG RWIE... 
Elżbieta Bielec
Tak śpiewali Skaldowie.
My też możemy tak, przynajmniej częściowo, zaśpiewać.
My, czyli ponad trzydzieścioro uczestników wypadu do Mazowieckiego Zaścianka w Grabowie koło Tłuszcza.
Byliśmy tam już kilkukrotnie, ale zawsze chętnie wracamy pod ten gościnny dach.
Mimo, że to centralna Polska, to stykamy się tu z regionalizmem, którego coraz mniej.
Planowaliśmy prawdziwy kulig, ale śnieg nie spadł w wielkiej obfitości, chociaż jego namiastka niewątpliwie była,
dlatego przesiedliśmy się na konne wozy i mieliśmy niesamowicie przyjemną przejażdżkę.
Była właściwa wieczorna aura, palące się pochodnie i faktycznie popadał śnieg.
Wystarczyło nam to do fantastycznej zabawy, której ciąg dalszy mieliśmy już pod strzechą przy strzelającym płomieniami kominku i obfitym, smacznym jedzonku.
To ciepło było nam bardzo potrzebne i nie mam tu na myśli tylko tego z palącego się drewna, ale i ciepło nasze wewnętrzne, którym wszyscy emanowaliśmy.
To były prawdziwe ostatki.
Dziękujemy więc organizatorom i do miłego, kolejnego spotkania.
Elżbieta Bielec
Każdego roku Warszawa wypełnia się światełkami i pięknymi ozdobami, które tym razem przyciągnęły i nas, abyśmy mogli jak najdłużej pozostać jeszcze w świątecznym nastroju.
Świąteczne iluminacje podziwialiśmy w najbardziej reprezentacyjnych miejscach stolicy: piękną choinkę na Placu Zamkowym, dekoracje Starówki z rozświetlonym miejskim lodowiskiem, Traktu Królewskiego i ulicy Świętokrzyskiej.
Oczywiście, przy okazji, Prezes Jan Wnuk (nasz nieoceniony przewodnik) przypomniał nam historię mijanych zabytków. więcej »
Strona: 123..10»  
ARTYKUŁY i FELIETONY